Spotkanie nr.19
W sobotę (08.06.13r.) nagrałyśmy kolejne dwie scenki. Tym razem nagrywałyśmy w lesie, niedaleko mojego domu. W tych scenach po raz pierwszy pojawił się Książę. Nagrywałyśmy sceny, w których Śnieżka leży zatruta jabłkiem oraz gdy Książę wybudza ją ze snu. Muszę przyznać, że ciężko nagrywało nam się te sceny. Po pierwsze komary "gryzły" nas niemiłosiernie, a po drugie Książę musiał podjechać na plan zdjęciowy swoim...motorkiem :) Sceny w których pojawia się motocykl nagrywałyśmy po kilka razy, ponieważ maszyna często odmawiała posłuszeństwa, bo np. zgasła tuż przed łożem Śnieżki. Prawdziwą atrakcją były skrzypiące hamulce, które o dziwo rozbawiały najczęściej właściciela, czyli mnie. :) Mimo trudności nagrałyśmy to co trzeba. Operatorem kamery był po raz kolejny nasz kolega Artur. Ogółem została nam jeszcze tylko jedna scena do nagrania oraz ewentualne poprawki.
Zaproszenia na naszą ostateczną prezentację są w trakcie rozdawania.
Dziewczyny! rewelacja! już widzę normalnie ten gasnący motorek ;)
OdpowiedzUsuńRaaany! Ale z Was agentki. Gratuluję pomysłów. To zdjęcie ze Śnieżką w kwiatach wyraźnie zainspirowane twórczością prerafaelitów http://www.settemuse.it/pittori_scultori_europei/millais/john_everett_millais_009.jpg
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa efektu finalnego.
Trzymam kciuki :)